. - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Logowanie

Aktualności

Kolejny turniej za nami

  • autor: c-a, 2015-12-21 17:56

W sobotę 19 grudnia gościliśmy na Słowacji, by wziąć udział w turnieju halowym organizowanym przez sędziów z Bardejova.

Już sam początek okazał się dla nas pechowy - z kadry wypadł Seweryn Kozub, a kontuzji na rozgrzewce doznał Mariusz Stolarz, więc do rozgrywek przystępowaliśmy w następującym składzie osobowym:

Kita Tomasz, Pudło Sławek, Maślanka Adrian, Węglarz Łukasz, Sobczyk Dariusz. Kierownikiem drużyny był Grzesiek Migdał. Pierwszym przeciwnikiem byli sędziowie z Nowego Targu. W myśl powiedzenia  złe miłego początkiem, to po utracie bramki, straty udało się odrobić z nawiązką (Kita Tomasz x2).  Przy bramkach Tomka asystowali Łukasz Węglarz i Darek Sobczyk. W kolejnym meczu sprawdzić miał nas nie byle kto, bo ekipa z Nowego Sącza która triumfowała w Wieliczce. Nastawiliśmy się na kontrataki, gdyż granie otwartą piłką z góralami mogło się dla nas skończyć fatalnie. Ta taktyka okazała się zwycięską, gdyż na 1 minutę i 10 sekund przed końcem spotkania Tomek Kita zapewnił nam 3 pkt. akcją przeprowadzoną lewą strona boiska. Z pierwszą drużyna Gorlic mecz miał zupełnie inny charakter. Przeciwnicy strzelili bramkę, ale piłka wyszła z bramki i słowaccy rozhodcy tego nie zauważyli. Szczerze mówiąc mało kto obecny na hali to zauważył, dopiero nasz bramkarz przyznał się do tego faktu i oddaliśmy bramkę, kierując piłkę do naszej siatki. Los, który po tym fakcie powinien nam sprzyjać, jakby się obrócił do nas plecami. Mieliśmy dwie idealne sytuacje, by wyjść na prowadzenie, a piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki. Zagraliśmy z wycofanym bramkarzem, by chociaż ratować remis, niestety mała niedokładność w rozegraniu piłki sprawiła, że Gorliczanie wyszli z kontrą i strzelili do pustej bramki na 2-0.

Gospodarze od lat mają silną ekipę halową, więc podeszliśmy do meczu z należytym szacunkiem. Mając na uwadze ubytki kadrowe, zmęczenie oraz 15 minut meczu, nasza taktyka podobna miała być do tej z meczu z Nowym Sączem. I w tym meczu los jakby nie był dla nas łaskawy. Dobre sytuacje mają Tomek i Darek, ale piłka nadal nie mogła znaleźć drogi do siatki. W 6ej minucie tracimy bramkę, by po minucie ponownie wyciągać piłkę z bramki. Dwie bliźniaczo podobne akcje dała sędziom z Bardejova dwubramkowe prowadzenie. Jednak nadzieje szybko odżyły. 20 sekund później łapiemy kontakt za sprawą Darka Sobczyka, a chwilę później nasz bramkarz broni sam na sam. Czyżby los dał nam szansę? Do końca spotkania zostały 3 minuty i znów próbujemy osiągnąć przewagę w polu, grając z wycofanym bramkarzem. Lecz zamiast 2-2 zrobiło się 1-3, bo znów przytrafił się mały błąd w rozegraniu piłki. Za chwilę strzelamy w boczną siatkę przeciwnika, a na 90 sekund przed końcem łapiemy kontakt na 2-3. Ponownie bramkę strzela Darek Sobczyk. Ponownie gramy bramkarzem w polu - nie mamy nic do stracenia, jednak rozegranie w polu nie było naszą najmocniejszą bronią tego dnia. Jak łatwo się domyślić przeciwnik ponownie wykorzystał nasz błąd i ustalił wynik spotkania na 2-4. Ostatni mecz w grupie to bezbramkowy remis z drugą ekipą Gorlic.

Ostatecznie zajmujemy piąte miejsce, które można uznać jednak za próbę charakteru drużyny. Dodać, że udaną próbę. Mimo dużych ubytków kadrowych, pecha, nasi zawodnicy zostawili na hali w Bardejovie sporo zdrowia, a gest fair play wobec drużyny z Gorlic zdobył duże uznanie w oczach organizatorów turnieju i pozostałych drużyn.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [937]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najnowsza galeria

Nowa galeria
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 1 gość

dzisiaj: 63, wczoraj: 61
ogółem: 2 001 517

statystyki szczegółowe