- autor: c-a, 2016-03-11 08:44
-
Nowe zasady karania czerwoną kartką, a może nawet i możliwość przeprowadzenia czwartej zmiany już od Euro 2016 – to propozycje Międzynarodowej Rady Piłkarskiej (IFAB), czyli organu FIFA odpowiedzialnego za ustalanie przepisów gry w piłkę nożną.
IFAB przechodzi w tej chwili reformę, która zakończy się przed czerwcowymi finałami mistrzostw Europy we Francji. Właśnie na tej imprezie w życie mają wejść nowe przepisy dotyczące karania czerwonymi kartkami.
Sędzia oceni najlepiej
Chodzi o sytuację, w której atakujący zawodnik zostaje sfaulowany przez ostatniego obrońcę. Do tej pory takie przewinienie automatycznie było karane czerwoną kartką. Teraz dopuszczona została możliwość ukarania jedynie żółtą kartką, o ile faul nie jest brutalny i sędzia uzna, że celem ataku broniącego była piłka.
Bardziej liberalne stały się również przepisy dotyczące zagrania piłki ręką. Czerwoną kartką nadal karani będą piłkarze, którzy rozmyślnie zatrzymają futbolówkę rękami w polu karnym. Ale w przypadku zagrań ręką przed polem karnym, sędziowie będą mogli sami interpretować, jak bardzo znaczącą akcję przerwał dany zawodnik.
Pięć zmian w meczu?
Niewykluczone, że IFAB posunie się jeszcze dalej w zmianach. Zdaniem włoskiego portalu "Calcio e Finanza", również już podczas Euro 2016 może zostać dozwolona czwarta zmiana zawodnika w meczu. Trenerzy mogliby skorzystać z takiej opcji wówczas, gdy dojdzie do dogrywki. Mało tego, Rada może zdecydować rozszerzyć ten przepis do regulaminowego czasu meczu, a nawet pozwolić na przeprowadzenie aż pięciu zmian.
Działania FIFA są odpowiedzią na głosy wielu kibiców, ale i kroki, które już zdążyła podjąć UEFA. Od tegorocznego finału Ligi Mistrzów wprowadza technologię "goal-line" w europejskich pucharach.